Pasywna ochrona - fladry

Fladry w połączeniu z ogrodzeniem elektrycznym wydają się optymalnym rozwiązaniem na większym areale pastwiska i/lub przy częstszej relokacji stada na potrzeby wypasu.

Pasywna ochrona - fladry
Rezydencja nad Jeziorem, Pestkownica

Adam Wajrak, w jednej ze swoich publikacji, historycznie łączy fladry z łowiectwem. Ich działanie miało się opierać na wyborze ucieczki przez otoczone zwierzę, tj. wybranej strategii przetrwania – mechanizmie ewolucyjnie zaadaptowanym przez dzikie zwierzęta do unikania człowieka, zwierzęcia traktowanego jako zagrożenie. Podobną genezę ma strach na wróble – imitując ludzką postać utrzymuje ptaki z dala od potencjalnego źródła wymiernej szkody, czyli obsianego pola lub drzewa owocowego. W przypadku fladr wystarczyły skrawki noszonej garderoby (łopot na wietrze, zapach), rozwieszone na sznurze rozpostartym na wysokości oczu dorosłego wilka. Okazały się skuteczne podczas nagonki ograniczonych nimi zwierząt (upraszczając polowanie), bądź też otaczały obozowisko myśliwych, odstraszając drapieżniki razem z rozpalonym ogniskiem.

Współczesne fladry to kolorowe paski materiału (zwykle czerwone, pomarańczowe lub żółte) na długiej lince (całość nawijana na szpulę/bęben), instalowane w ściśle określony sposób.

  • Równej długości paski łopoczącego, nieprzemakalnego materiału (zalecany dederon) – na precyzyjnej wysokości zawieszone nad ziemią tak, aby drapieżnik nie pokonał ich od dołu (tego samego kryterium dotyczy równomierność naprężenia rozwieszonego fladru).
  • Pionowe paski porozwieszane w równych odległościach, bez przerw na cienkiej lince/sznurku – zbyt duże i/lub nierówne przerwy stanowią ryzyko przedostania się drapieżnika pomiędzy paskami.
  • Linka równo napięta podczas rozwijania wokół obszaru, na którym znajdują się zwierzęta gospodarskie – zbyt luźno rozwieszony fladr może przeskoczyć zarówno drapieżnik, jak i chroniony inwentarz.
  • Dokładnie zamknięty obwód otoczony fladrem (na kształt prostokąta lub okręgu) – nieprecyzyjne domknięcie i/lub przerwanie fladru w trakcie instalacji pozostawia lukę na pokonanie zabezpieczeń przez jakiekolwiek zwierzę.

Fladry wydają się ekonomicznym rozwiązaniem na większym areale pastwiska i/lub w razie częstej relokacji stada na potrzeby wypasu. Fuzję pastucha elektrycznego i klasycznego fladru stanowią turbofladry czynią przewód fladr widocznym i słyszalnym, a odczuwalnym przy ewentualnej próbie sforsowania. Intencją jest zatem wywołanie efektu zbieżnego działaniu ogrodzenia elektrycznego w kontekście zaniechania ataków przez drapieżniki.

7-letni projekt badawczy na stadach owiec w Idaho[1] dowiódł, że straty w inwentarzu okazują się 3-krotnie do 5-krotnie wyższe na obszarach, gdzie zabrakło ochrony przed drapieżnikami (poza odstrzałem osobnika) niż tam, gdzie zastosowano metody nieinwazyjne.

Poddane obserwacjom owce były wypasane w dużych grupach liczących po 2000 zwierząt każda, w obrębie obszaru potwierdzonego jako wilczy rewir. Nad częścią przypisaną Strefie Chronionej czuwali pasterze w asyście psów zaganiających za dnia oraz nocny patrol pasterski monitorujący teren równolegle strzeżony przez pracujące psy predysponowane do pilnowania. W 1 fazie (2008-2010) zaimplementowano fladry, monitoring dopiero w 2 fazie (2011–2014). Implementację ogrodzeń pominięto ze względu na wielkość obszaru przeznaczonego do wypasu.

Wilki nie wykazują strachu wobec leżących na ziemi fladr. Sposób ich implementacji oparto na badaniach naukowych.


[1] Adaptive use of nonlethal strategies for minimizing wolf–sheep conflict in Idaho (2017); research grupowy

fladry test - Defenders of Wildlife, Washington Department of Wildlife