Psy pasterskie - stróż stada
Dopytywani opiekunowie owczarków podhalańskich towarzyszących im w domach / mieszkaniach / posesjach na przedmieściach opowiadają, że ich psy wyraźnie opiekują się ich rodziną – regularnie patrolują każde miejsce / pomieszczenie, pilnują dzieci i pozostałych zwierząt domowych.
Z reguły LGD[1] pracują autonomicznie. Pozornie ospałe za dnia, nabierają wigoru w trybie nocnym – reagują na każdy podejrzany hałas albo ruch, szczekają głośno i miarowo, niezłomnie wypatrują potencjalnego intruza. Pojedynczy czynnik zależy od stopnia zagrożenia, dobierany z repertuaru tzw. "negocjacji" rozpraszających uwagę (machanie ogonem, ukłon, berek, symulowane natarcie). Natychmiastowa reakcja na zbliżający się obcy obiekt (drapieżne zwierzę, nieznana osoba, pojazd) jest istotna – celem psa strzegącego pastwiska jest przeszkodzić podchodzącemu, zapobiec ewentualnemu atakowi na zwierzęta wypasane w granicach chronionego obszaru.
Z perspektywy zwierzęcego behawioru, pies pasterski interweniuje przerywając sekwencję łowiecką drapieżnika – uprzedza ogniwa 'lokalizowanie'/'śledzenie' wykrywszy zmiany się w otoczeniu albo 'skradanie' (skracanie odległości, poruszanie blisko). Procedura tak zorganizowanego stróżowania wymaga permanentnej czujności stróża na monitorowanym terytorium – potencjalny drapieżca powinien zrezygnować zanim 'pościg' zostanie aktywowany (w przeciwnym wypadku instynkt łowiecki nie pozwoli owczarkowi powstrzymać atakującego).
Sekwencja drapieżna jest sztywnym wzorcem motorycznym, inicjowanym z zamiarem zakończenia polowania sukcesem.
We wczesnym procesie domestykacji pra-psy dobierano według użytkowości (przydatność do pracy), dzieląc je na
- Pomocne przy polowaniach (zdolne przeprowadzić atak na zwierzynę łowną) → plemiona zbieracko-łowieckie, koczowniczy tryb życia
- Towarzyszące pasterzom (niezdolne do użycia kompletnej sekwencji drapieżnej) → tryb życia osiadły, rolnictwo i hodowla zwierząt.
Te z nich natomiast, które nie rezygnowały z zachowań młodzieńczych (wokalizacja, miękka formuła zabawy) nawet w wieku dorosłym (strategicznie preferowane "negocjowanie"), jednocześnie zaś nie pasły ani nie polowały, okazały się dobrymi stróżami (rozważając w kontekście łańcucha zachowań łowieckich).
Spoglądając przez pryzmat sztywnego wzorca – charakteryzującego adolescentów – pierwotnie kreowanemu typowi użytkowemu wytłumiono wszystkie ogniwa wzorca motorycznego drapieżcy poza ogniwem końcowym (niezbędnym do przetrwania).
Zatem, zadaniem psa pilnującego stada jest zlokalizować drapieżnika i wypłoszyć go. Wzorcowy owczarek nie będzie próbował atakować drapieżnika (nie zostawi pilnowanego stada bez ochrony); zamiast tego zbierze inwentarz w jednym miejscu, przyjmując pozycję pomiędzy nim a obiektem skracającym dystans.
- Prawidłowo zsocjalizowany z dedykowanymi gatunkami zwierząt
Socjalizacja (w parze z habituacją) jest ekstremalnie ważnym etapem wychowawczym zwierząt społecznych (jakimi są psowate) i fundamentem ich wczesnego rozwoju – krytyczną fazą, po której upływie proces ten zostanie trwale sfinalizowany. Wytypowane do pracy szczenięta tradycyjnie umieszczane są w zagrodach zwierząt gospodarskich, których mają w przyszłości strzec (dedykowane gatunki), początkowo zabezpieczone klatką (chroniącą przed ewentualnymi atakami ze strony inwentarza), gdzie jedzą, piją i sypiają. Im bogatsza kolekcja pozytywnie nabytych doświadczeń, tym mocniej wybrane gatunki zwierząt innych niż człowiek zostaną "wdrukowane" psu jako "istoty pokrewne".
- Ograniczony w kontaktach z przygodnymi osobami
Gatunek pies domowy wyewoluował dzięki predyspozycjom do bycia przy człowieku (kooperacja międzygatunkowa, selekcja naturalna), zaś rasowo wskutek ludzkiej interwencji (sztuczna selekcja, hodowla). Elementarne zachowania społeczne zostały przeniesione na komunikację w zabawie (podstawy pracy zespołowej) dzięki relacjom pies-człowiek wzmacnianym w toku wrażliwej fazy rozwojowej szczenięcia, czyniąc tak pojmowaną współpracę coraz atrakcyjniejszą dla psa. W kontekście treningu owczarka na stróża stada, wspomniane relacje – obejmujące limitowaną nagrodę socjalną oferowaną przez środowisko – zostają zredukowane do opiekuna i jego rodziny (zaspokajanie podstawowych potrzeb, zapewnienie bezpiecznego schronienia, monitoring budynku gospodarczego), asekuracyjnie przeciw skłonnościom do porzucania strzeżonych zwierząt, preferowania ludzkiego towarzystwa.
- Nieagresywny wobec ochranianych zwierząt
Dorosły pies pasterski – przedtem zaakceptowany przez wypasane zwierzęta (nawykłe do psa jako gatunku) – jest w stanie pracować sam, bez nadzoru człowieka. Toleruje, że jest przez inwentarz obwąchiwany; prezentuje zachowania submisywne – o ile są one wskazane (unikanie kontaktu wzrokowego, położenie uszu po głowie, opuszczony ogon). Rolą opiekuna jest obserwacja młodego psa – wychwycenie na czas zachowań odbiegających od normy (jeszcze w toku treningu) oraz zapobieżenie wzmocnieniu wszelkich niechcianych (utrata kontroli gryzienia, aktywowanie łańcucha łowieckiego lub poszczególnych ogniw tejże sekwencji).
Typowy pies pasterski stróżujący ma być masywny - ciężki (od 75 kg) i duży (od 70 cm). W akcji przyjmuje postawę obronną – wysoko uniesiony ogon, szczekanie bez tonu emocjonalnego, gotowość by ruszyć na źródło zagrożenia skoro wymaga tego sytuacja – tym sposobem nakłania intruza do zatrzymanie się / wycofania celem uniknięcia konfrontacji (ryzyko, niepewne korzyści). Z ewolucyjnego punktu widzenia
- Spore gabaryty – mają nadawać psom stróżującym groźny wygląd (pospołu z szansą na niezakłócaną pracę na niezależnie patrolowanym terenie); uczynić je silniejszymi (asertywny sposób poruszania, kości odporne na złamania) oraz lepiej przygotowanymi do surowych warunków pogodowych (odporność na zimno, niska podatność na utratę ciepła).
- Ujednolicony kolor – jest kolejną formą adaptacji przekazywaną w genomie; skorelowany z lokalizacją geograficzną miejsc, w jakich specyficzne rasy wzięły swój początek, jest naturalnym kamuflażem (vide białe owczarki przy owcach na ośnieżonych stokach gór albo owczarek kaukaski pracujący na skalistych pustkowiach).
Psy pilnujące stada są terytorialne, przy czym opiekuńcze w stosunku do wszystkich i wszystkiego, co uznają za swoje. "Pilnowanie zasobów", które uznajemy za wychowawczo nieakceptowalne w przypadku większości psów domowych, stanowi cechę pożądaną psa stróżującego.
— pisze na swoim blogu Ken Ramirez, doświadczony trener i wykładowca Karen Pryor Clicker Training Academy (KPCT), dzieląc się swoimi relacjami po zaopiekowaniu 2-letnią suką owczarka Maremma, psem pasterskim wykwalifikowanym do ochrony rancza w związku z pojawieniem kojotów w okolicy.
LGD są wzmacniane[2] tym, że tak samo drapieżniki jak i obce osoby odchodzą/znikają po ich odstraszeniu szczekaniem.[3] Ranczerzy poinstruowani pozwolić swoim LGD poczuć, że "przejmują inicjatywę", są mniej chętni do dyscyplinowania kłopotliwych zachowań, aby nie osłabić u psa pewności siebie. Niezależny pies, wyhodowany pod kątem agresji terytorialnej przejmie obszar większy niż niepewny osobnik. Ranczerzy poinstruowani pozwolić swoim LGD poczuć, że "stado należy do nich", pozwolą im sypiać razem z resztą zwierząt, tak aby pies mógł samodzielnie ustanowić terytorium.[*]
źródła:
Coppinger Raymond, Lorna "Czym jest pies?" (COAPE 2018)
"Poradnik ochrony zwierząt hodowlanych przed wilkami" (SdN "WILK", 2016)
[1] LGD [od Livestock Guarding Dog], służy za oficjalne nazewnictwo, definiujące psa pasterskiego stróżującego/pilnującego zwierząt na pastwisku i/lub zwierząt hodowlanych w obrębie farmy/gospodarstwa.
[2] Pozytywnie motywowane, tj. ich zachowanie jest wzmacniane (nagradzane) w tym wypadku emocjonalnie (samonagroda).
[3] Nie mylić z wysokotonowym, zabarwionym emocjonalnie ujadaniem [ang. yapping]. Pies pasterski nie ściga intruza – staje pomiędzy nim a ochranianymi zwierzętami, zgrupowanymi w stado (opcjonalnie wybiega do przodu) i oszczekuje niskim tonem [ang. barking].
[*] wolne tłumaczenie fragmentów Tulip Joins the Ranch